|
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Wiadomości - Naomi
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 8
31
« dnia: Listopad 10, 2014, 18:13:12 »
Wzdrygnął się gdy do pokoju weszła kolejna osoba. Podszedł bliżej 073 i 013. Też miała czarne włosy. - ... kawa - powtórzył, ciekawy czym to jest.
32
« dnia: Listopad 10, 2014, 18:08:04 »
Usiadła nadal się śmiejąc. - Dlatego powiedziałam "większość"... ja jestem gdzieś pomiędzy, ale teraz skoczyłabym za jedzeniem. - jak to ona, znowu zaczęła przyglądać się rogom Demona.
33
« dnia: Listopad 10, 2014, 17:56:09 »
Tym razem pomachał głową na "tak". Chyba nie będzie tak źle jak myślał.
34
« dnia: Listopad 10, 2014, 17:51:59 »
Pomachał głowa na "nie". Tyle to sam wiedział. Spróbował poprawić swoje pytanie. Wskazał na swoje włosy a potem na jej i przechylił pytająco głowę na bok. To było strasznie trudne, każdy rozumiał to po swojemu.
35
« dnia: Listopad 10, 2014, 17:45:59 »
Nadal ucieszony sytuacją przyglądał się nowym znajomym. Trochę się zdziwił tym że tylko on miał jasne włosy. Jakby pytająco chwycił na chwilę kosmyk włosów 073 pokazując jej, a potem 013 także pokazując mu ich kolor.
36
« dnia: Listopad 10, 2014, 17:39:55 »
Podeszła do niego i skrzyżowała ramiona na klatce piersiowej. Miała ochotę śmiać się z nim, ale jak na razie ograniczyła się do swojego specyficznego uśmiechu. - Może nie wiesz, ale dla większości kobiet jedzenie to pierwsza rzecz dla której skoczyłyby w przepaść. - powiedziała teatralnie podnosząc zaciśniętą pięść. Niestety nie wytrzymała i wybuchła śmiechem zginając się w pół.
37
« dnia: Listopad 10, 2014, 17:27:23 »
Uśmiechnął się i dumnie podniósł kciuk w stronę 073. Pierwszy raz ktoś go zrozumiał. Lekarze , nie ważne czy krzyczał, wymachiwał rękoma, głową, gryzł czy kopał, nie rozumieli że on nie lubi gdy pobierają mu krew.
38
« dnia: Listopad 10, 2014, 17:20:31 »
04
Zwiesił głowę. Nie był w tym dobry. Zaczął przypominać sobie pojedyncze słowa które najczęściej używali lekarze... - Ope...racja... pacjent... k... krew... 0...4... - cicho wymieniał po czym go olśniło - 04!- powiedział pokazując na siebie.
39
« dnia: Listopad 10, 2014, 17:04:58 »
Zirytowana odwróciła się w jego stronę uśmiechając się jak psychopata. To chyba oczywiste że jest niezadowolona, jak jest głodna! - No coś ty... - powiedziała w jego stronę ale wydawało się że mówi do siebie. Opanowała trochę uśmiech psychopaty. - Głodna jestem. - dodała udając że nadal czegoś szuka.
40
« dnia: Listopad 10, 2014, 16:47:39 »
Westchnęła. Jego na pewno o pomoc nie poprosi. Teraz ledwo by się na drugą stronę przewrócił. Nadąsana wytknęła w jego stronę język. Trochę się przeturlała i z trudem wstała. Zaczęła wypatrywać jakichś krzaków z czymś jadalnym.
41
« dnia: Listopad 10, 2014, 16:22:00 »
04
Przestraszony taką grupą ludzi podreptał w kąt pokoju. Nie umiał się porozumiewać. Ale chłopaka mniej więcej zrozumiał. Zrobił dwa kroki w jego stronę. Przez chwilę udawał lekarzy, wskazał na siebie po czym udawał że w ręku ma strzykawkę i przyłożył tą rękę do miejsca gdzie najczęściej pobierano mu krew. Miał nadzieję że go zrozumieją.
42
« dnia: Listopad 10, 2014, 16:11:18 »
Spojrzała w stronę wyraźnie rozbawionego Demona. Dodało jej to trochę sił i przewróciła się na brzuch podtrzymując rękoma głowę. - Deeeemooooon - powiedziała uśmiechając się w jego stronę. - Cześć! - dodała podnosząc do góry rękę. Strasznie jej drżała.
43
« dnia: Listopad 10, 2014, 14:52:24 »
04
Przytulając kolana do tułowia, uznał, że na pewno nie uda mu się zasnąć. Nie kiedy zaczęło go ciekawić, co było za drzwiami. Wstał i podszedł do drzwi lekko je uchylając. Pusto. Trochę się spóźnił. Wyszedł z pomieszczenia i szedł wzdłuż pokoji. Im dalej szedł, tym liczba malała. Zaglądał do każdego pokoju, chociaż prawie wszystkie były puste. Prawie. Za drzwiami z numerem 3 ujrzał chłopca który podobnie jak on niedawno, próbował zasnąć, ale ocknął się dopiero jak wyszedł z tego pokoju. Zszokowany spojrzał jeszcze raz żeby się upewnić. Nadal tam był. Cicho kucnął obok drzwi i postanowił tam na chwilę zostać. Może tamten za chwilę się obudzi i... nie był pewny co dalej, ale postanowił poczekać.
44
« dnia: Listopad 10, 2014, 14:25:35 »
Malingiiii :DD Juz chcialam kogos wolac zeby mi cos upolowal ;-;
45
« dnia: Listopad 09, 2014, 22:55:24 »
04
Leżał rozłożony na łóżku. Dopiero teraz uświadomił sobie że kilka minut temu słyszał pobrzęk drzwi a potem podejrzane głosy za nimi. Nie przejmując się tym, przewrócił się na bok i podłożył sobie pod głowę rękę. Chciał zasnąć. Pamięta że raz mu się to udało, na krótko, ale jednak. Zirytowany walnął ręką w metalową część łóżka. Jakby zaskoczony bólem spojrzał na trzęsącą się dłoń. Zachichotał roniąc kilka łez po czym zaczął beznadziejnie szlochać.
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 8
|
|